Społeczny dowód słuszności a bliskie związki
Zasada społecznego dowodu słuszności głosi, że to, w co wierzą lub to, jak zachowują się inni ludzie, często stanowi podstawę naszej decyzji w kwestii tego, jakie poglądy czy zachowania są słuszne i właściwe w naszym przypadku.
Jak to działa?
Badania dzieci i dorosłych wykazały silne przejawy naśladownictwa przy działaniach tak różnorodnych, jak decydowanie o zakupach, składanie datków dobroczynnych czy leczenie lęków.
Zasada dowodu społecznego może być wykorzystywana do skłaniania ludzi do uległości za pomocą dostarczania im dowodów, że inni już ulegli lub właśnie to robią. Dlatego też reklamodawcy uwielbiają informować nas o tym, że dany produkt osiąga największą lub najszybciej rosnącą sprzedaż na całym rynku, dzięki czemu nie muszą nas wprost przekonywać, że jest to produkt najlepszy. Wystarczy poinformować, że inni klienci tak myślą i to jest przekonującym argumentem.
Kiedy dowód społeczny działa najsilniej?
Dowody społeczne wywierają największy wpływ w dwóch wypadkach. Po pierwsze wtedy, gdy ludzie są niepewni, co czynić i poszukują wskazówek w postępowaniu innych. Na przykład w sytuacjach niejasnych świadkowie wypadku bardziej ulegają bierności innych świadków i sami częściej pozostają bierni, niż zdarza się to w sytuacji wyraźnie jawiącej się jako wypadek.
Po drugie, dowody społeczne działają szczególnie silnie wtedy, gdy pochodzą od ludzi do nas podobnych. Wymownie o tym świadczą na przykład statystyki samobójstw analizowanych przez socjologa Davida Phillipsa. Wskazują one, że po samobójstwie jakiejś sławnej osoby, szeroko omawianym w mediach, decyzję o samobójstwie podejmują również inne znajdujące się w kłopotach osoby podobne do sławnego samobójcy.
Czy społeczny dowód słuszności może wpływać na nasze wybory w obszarze relacji romantycznych?
Oczywiście, że tak. Dzieje się to np. gdy ulegamy presji naszych rodzin, ciotek, znajomych, którzy starają się nas przekonać, że "w tym wieku inni to", "twoje wszystkie koleżanki już", mogłabyś tak jak Kasia". Dowód społeczny wpływa na nas również bez podpowiedzi osób trzecich. Wystarczy, że obserwujemy naszych znajomych, społeczność, mieszkańców naszego osiedla, miejscowości. I jeśli widzimy, że oni mają już partnerów, mężów, żony, rodziny, dzieci, domy, to bywa, że zaczynamy traktować to, jako jedyną słuszną ścieżkę, na którą sami powinniśmy wejść. To może również zadziałać w drugą stronę. Jeśli wszyscy nasi znajomi, sąsiedzi są singlami, to możemy chcieć się do nich upodobnić i za najlepszy wybór uznamy status singla.
Jakie mogą być tego konsekwencje?
Jeśli pragnienie bycia w związku, posiadania rodziny, urodzenia dzieci nie wynika autentycznie z nas i naszych potrzeb, a jest wzorcem, który kopiujemy od innych, to nasze wybory mogą stać się źródłem frustracji.
Większość z nas funkcjonuje jak kopie tego, co uznaliśmy za przynoszące sukces, spełnienie i szczęście u innych ludzi. Wybieramy to, co wydaje się być społecznie słuszne. I stąd po dziesięciu latach małżeństwa niektórzy dochodzą do tego, że przez cały ten czas oszukiwali siebie i innych.
Jak sobie poradzić z wpływem jaki ma na nas dowód społeczny?
Warto uświadomić sobie, że postępowanie podobnych do nas ludzi nie może stanowić jedynej podstawy naszych decyzji. To, że jesteśmy podobni nie oznacza, że jesteśmy tacy sami. Każdy z nas ma swoje unikatowe cechy, osobowość, temperament, potrzeby, wartości, historię i geny. I to przede wszystkim w oparciu o nie warto podejmować życiowe decyzje. Oczywiście wymaga to dużej szczerości ze sobą, jak również z naszymi bliskimi. Lepiej jednak i dla nas i dla nich, kiedy poznamy siebie i odpowiemy sobie na pytania o to kim tak naprawdę jesteśmy i co jest dla nas ważne na początku tej ścieżki.
Julitta Dębska
Źródło: Wywieranie wpływu na ludzi.. Teoria i praktyka. Robert B. Cialdini
Obraz: Dowód
0 komentarze