O czym nie rozmawiać na pierwszej randce?
Masz już dosyć randek, bo i tak nic z nich nie wychodzi? Nie przechodzisz do kolejnego etapu? Mężczyźni po pierwszym spotkaniu nie dzwonią? Kolejny raz coś nie zaiskrzyło? Zamiast rezygnować z poznawania nowych ludzi, warto przeanalizować to, co poszło nie tak. Być może rozmowa w pewnym momencie zrobiła się trochę dziwna? Powodem może być poruszenie kilku tematów, których lepiej unikać na pierwszej randce.
1. Pierwsza
i najważniejsza zasada - nie opowiadaj cały czas o sobie. Ulubionym
tematem większości z nas jesteśmy my sami, dlatego zwalczmy tę pokusę i
pozwólmy poczuć trochę przyjemności swojemu rozmówcy. Mniej mów, więcej słuchaj
i zadawaj partnerowi pytania okazując zainteresowanie jego osobą. Nie chodzi
jednak o to, by przepytywać go, jak na rozmowie kwalifikacyjnej. Zamiast pytać
go o szczegółowe dane z jego CV, zapytaj o to, co lubi w swojej pracy. Taka
informacja powie ci zdecydowanie więcej o drugim człowieku niż to, gdzie
aktualnie pracuje. Miejsce pracy można za chwilę zmienić, a motywacja zostaje
często na dłużej. Pytaj o zainteresowania, wartości i wszystko, co wzbudza w
partnerze dobre, pozytywne emocje. Weź przykład z bohatera filmu Miasto
Aniołów, który zapytał swoją ukochaną o to, jak smakuje gruszka. Ona
odpowiedziała zdziwiona: „Nie wiesz jak smakuje gruszka?”, po czym usłyszała:
„Nie wiem, jak smakuje tobie”.
2. Po
drugie, nie narzekaj. Przestań skupiać się na niepowodzeniach, deszczowej
pogodzie czy trudnej sytuacji w pracy. Nawet jeśli masz gorszy moment, zapomnij
o tym na czas pierwszej randki. Osoba, z którą się umówiłaś nie ma pojęcia o
tym, czy tak wygląda twój każdy dzień i ocenia tylko to, co widzi podczas
pierwszego spotkania. Poznajemy kogoś z myślą, że może stać się on częścią
naszej rzeczywistości. Najczęściej nie chcemy w niej widzieć u swojego boku
wiecznie niezadowolonej, marudzącej połówki.
3. Po
trzecie, nie opowiadaj o swoich byłych partnerach. Zwłaszcza, gdy rozstałaś się
z eksem niedawno, możesz mieć tendencję do wracania do niego myślami i
podawania przykładów z jego osobą w roli głównej. To dość naturalne, bo łączy
was wiele wspólnych wspomnień, wyjazdów, koncertów. Nikt jednak nie chce
słyszeć o byłych podczas pierwszego spotkania. Powracający temat eks może być
odebrany jako sygnał świadczący o tym, że nadal nie uporałaś się z rozstaniem.
4. Nie
podkreślaj swoich wad. Słynne zdanie, które według internetowych źródeł wypowiedziała
ponoć Marylin Monroe: „Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna
siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka
do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem
najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz
na mnie, gdy jestem najlepsza”, absolutnie nie sprawdzi się na pierwszej
randce. Podczas pierwszego spotkania oceniamy, analizujemy i podświadomie
podejmujemy decyzję o tym, czy nasz rozmówca jest osobą, którą
chcielibyśmy przedstawić swoim znajomym i rodzinie. Negatywne pierwsze wrażenie
może sprawić, że kolejnych spotkań po prostu nie będzie.
5. Nie
rozmawiaj o polityce. Ten temat, zazwyczaj bardziej nas dzieli niż łączy.
Potrafi poróżnić nawet rodziny przy wigilijnym stole. Jeśli rozpoczniesz
polityczne wywody, ryzykujesz tym, że zamiast poznać lepiej towarzysza randki,
zaczniesz skupiać się na tym, jak przekonać go do tego, że twoje poglądy są
bardziej słuszne. Niech pierwsza randka kojarzy nam się z pozytywnymi
emocjami. Nawet jeśli nie będziemy chcieli się spotkać z tą osobą po raz
kolejny to warto zadbać o to, by spotkanie przebiegało w miłej atmosferze
i trafiło do woreczka z pozytywnymi wspomnieniami.
6. Nie
poruszaj również innych, trudnych tematów światopoglądowych takich jak:
religia, kościół, aborcja itp. Preferujemy ludzi podobnych do nas. Jeśli łączą nas wartości, potrzeby i spojrzenie na świat, mamy większe prawdopodobieństwo na stworzenie harmonijnego związku. Rozmowy o tym są więc jak najbardziej zrozumiałe, ale nie na pierwszej randce. Podczas tego spotkania
warto skupić się na poznaniu partnera, a nie na sporze o to, kto ma rację. Niestety tak zazwyczaj kończą się konwersacje, kiedy okazuje się, że nasz rozmówca jest po drugiej stronie barykady.
7. Czy
informować partnera o dzieciach, wcześniejszych małżeństwach i innych
zobowiązaniach? W tej kwestii jestem akurat za tym, by poruszać te tematy już
na pierwszej randce i informować potencjalnego partnera o tym, jak najszybciej.
Dla większości rodziców dziecko jest najważniejszą częścią ich życia i jeśli
nie powiemy o tym osobie, z którą się spotykamy na początku znajomości, to
możemy brnąć w związek, w którym druga strona nie zaakceptuje naszej sytuacji.
Im dłużej czekamy z takimi informacjami, tym trudniej jest się nam przełamać i
otworzyć. Jeśli nie zakomunikujemy tego partnerowi na początku, a dopiero po
kilku randkach, ma on prawo czuć się oszukany. Warto budować związek na
prawdzie od samego startu.
8. Kiedy
on opowiada o swoim doświadczeniu, o tym, co widział, co zrobił i chce nam w
ten sposób zaimponować, nie gaśmy tego mówiąc o tym, że widziałyśmy, zrobiłyśmy
to samo lub więcej. Jeśli on chwali się tym, że zwiedził pół Azji, nie dodawaj,
że ty widziałaś już całą Azję i pół Afryki. Bywa, że chcemy w ten sposób
podkreślić to, ile nas łączy, ale w zamian umniejszamy zasługi naszego rozmówcy
i nie pozwalamy mu się wykazać, a to może przynieść odwrotny skutek od
zamierzonego.
Niektóre z was mogą teraz myśleć, że przecież chodzi o to, by być sobą, a nie unikać pewnych tematów. Pytanie jednak czy poglądy polityczne, nieprzepracowana relacja z eksem lub konflikt w pracy to cała ty? Część z tych poglądów wynika z tego, co zostało nam narzucone z zewnątrz i nie wypływa z naszego wnętrza i naszej pięknej esencji. Jednak, by osoba, którą spotykasz mogła dotrzeć do myśli, które w sobie skrywasz, odkryć głębię, jaką masz w sobie, musicie przejść przez początkowy etap, w którym ogromną rolę odgrywa pierwsze wrażenie. Ono bywa krzywdzące i zupełnie niemerytoryczne. Szkoda by było w ten sposób stracić szansę na rozwinięcie ciekawej relacji.
1 komentarze
Nie dostałam powiadomienia o komentarzu! :O Przykro, że te stopy takie podziurawione, ale liczą się wnioski i wdrożenie ich w życie. :)
OdpowiedzUsuń