Ukryty plan życia
Dzień urodzin może być okazją do zatrzymania się, zweryfikowania celów i przeanalizowania swoich przemian. Z okazji moich urodzin do rąk wpadła mi książka w 100% na temat, "Ukryty plan życia" autorstwa niemieckich psychologów M. Mary i H. Northolt'a.
Mit życia
Piękne jest założenie naukowców - ludzkie życie jest drogą ku spełnieniu - to indywidualne i wewnętrzne zadanie każdego z nas. Traktują oni spełnienie nie jako coś namacalnego, mającego swoją miarę, wagę, kolor i kształt, ale jako wewnętrzny stan. Drogą do tego stanu są nasze marzenia. Wskazują one wizje i obrazy, w których kryją się rzeczywiście ważne cele życiowe. To, co jest istotne w planowaniu drogi swojego życia, to zamiar spełnienia swojej życiowej misji i przekonanie o tym, że można to zrobić poprzez indywidualne cele.
Autorzy zwracają nam uwagę na to, że nasze marzenia nie biorą się z próżni, ale są one związane z indywidualną historią każdego z nas. Co jest bardzo ciekawe w ich założeniu, to nie człowiek szuka swoich celów, ale one szukają nas, nie wybieramy bowiem swoich marzeń. Naszym zadaniem jest odkryć je i pomóc w ich realizacji.
"Mój plan życiowy polega na tym, by kierując się wewnętrznym, nieuświadamianym scenariuszem, osiągnąć zgodę z samym sobą i w ten sposób spełnić swoje życie". Nie ma dwóch takich samych planów (mitów życia) ponieważ historia życia każdego z nas rodzi inne marzenia i cele. Natomiast spełnienie osiągamy w końcowej fazie naszego życia, na wszystko bowiem jest odpowiedni moment i czas. Do tego etapu dojrzewamy nabierając odpowiednich doświadczeń, postaw i kompetencji.
Dziecko
Mary i Nartholt wyróżniają osiem ważnych etapów życiowych, w które służą konkretnym celom.
Pierwszy etap to nasze dzieciństwo (do 10 roku życia). Wtedy kształtują się podstawy naszego postrzegania rzeczywistości. Uczymy się wtedy odnajdywać w otoczeniu. W odniesieniu do planu życia niezwykle istotne na tym etapie jest doświadczanie ograniczeń, które wpływają na nasze przekonania i wizję świata. Młody człowiek w nas nigdy nie znika. Przez całe życie nosimy w sobie to wewnętrzne dziecko, które wpływa na nasz sposób odczuwania, myślenia, patrzenia na świat. Ono istotnie decyduje o naszym przyszłym życiu.
Buntownik
Kolejny okres to czas do 20 roku życia, tzw. buntownik. Wtedy szukamy swoich celów i niezależności. Etap buntownika jest bardzo ważny w rozwoju człowieka. Jeśli młody człowiek jest za bardzo chroniony przez swych rodziców, to czego się wtedy uczy, to jedynie narzekanie i wymaganie od innych. Jeśli swojej lekcji życiowej polegającej na tworzeniu niezależnej rzeczywistości nie przerobi w tym okresie, będzie musiał przejść przez nią później.
Na tym etapie mamy przebłyski tego, co chcemy w życiu mieć. Częściej są to bardzo ogólne sprawy takie jak rodzina, praca, dom. Nie wiemy jednak jeszcze wtedy, dlaczego właśnie to jest naszym pragnieniem i po co chcemy to mieć.
Odkrywca
Między 20 a 30 rokiem życia jesteśmy odkrywcami. Poznajemy wtedy świat, rozwijamy się, nabywamy kompetencji, które są gruntem dla naszego przyszłego życia. Wtedy też podejmujemy konkretne decyzje, co do naszej roli w społeczeństwie, ścieżki kariery. Nasz mit życia podsuwa nam marzenia i cele, które oceniamy, jako warte zachodu i przygotowujemy się do urzeczywistnienia tego mitu.
Człowiek czynu
W czwartym etapie (30-40 lat) jesteśmy ludźmi czynu. To wtedy właśnie mamy podstawy do wdrażania naszych celów i marzeń w życie. Spełniamy jednak wizję naszego mitu skupiając się na zewnętrznej stronie rzeczywistości. Nasze wewnętrzne przesłanie pozostaje najczęściej jeszcze ukryte.
W tym okresie nasza droga życia jest już wytyczona. Jesteśmy w pełni naszych sił twórczych. Ważne jest wtedy bycie wiernym swoim celom i umiejętne rozróżnienie ich od celów narzuconych z zewnątrz.
Krytyk
W kolejnej dekadzie (40-50 lat) jesteśmy krytykami. Krytycznie podchodzimy do tego, co stworzyliśmy. Często dochodzimy do wniosku, że robiliśmy coś bez refleksji, a w naszym działaniu zabrakło sensu. W tym czasie widzimy wyraźniej to, co naprawdę ważne i swoje siły, które są już wtedy nieco mniejsze, koncentrujemy właśnie na tych obszarach i celach.
Myśliciel
Mając 50-60 lat koncentrujemy się natomiast przede wszystkim na naszym życiu wewnętrznym. Dotąd dążyliśmy do spełnienia swoich wizji, a w tym okresie zaczynamy myśleć o stanie wewnętrznym, do którego one miały prowadzić. Zdarza się, że dostrzegamy brak harmonii między tym, co mamy, a naszym stanem ducha. Wtedy często przechodzimy przemianę. Pojawiają się w naszym życiu nowe wartości, a swoją uwagę kierujemy przede wszystkim ku wewnętrznym celom.
Przechodzący przemianę
Siódmy okres (60-70 lat) to już pełna przemiana. Trudne wydarzenia z przeszłości, cele zewnętrzne zarówno te, które udało się osiągnąć, jak i te, których nie udało się zrealizować, okazują się mało istotne. Przestajemy interesować się tym, co mówią inni. Osiągamy wtedy jakość życia, którą kiedyś obiecywał nam nasz mit. Rozumiemy, co jest dla nas ważne i robimy ostatni krok od mieć do być. Dopełnienie życiowe dokonuje się w sferze uczuć. Wielu z nas udaje się osiągnąć stan ducha, do którego dążyliśmy od dzieciństwa. Łączymy się ze swoim wewnętrznym dzieckiem. Jesteśmy mędrcem i dzieckiem w jednym.
Człowiek spełniony
Ósma dekada to czas spełnienia. Nie mamy już o co zabiegać, ani do czego dążyć. Mamy już niewiele do zrobienia. Widzieliśmy już wszystko. Zrealizowaliśmy swoje marzenia, pracowaliśmy nad swoim wnętrzem. Przeżyliśmy duchową przemianę. Wtedy jesteśmy zdystansowani do świata. Występujemy w roli jego obserwatora. Nie oceniamy, nie krytykujemy, nie narzucamy własnych poglądów. Zaczynamy patrzeć sercem, co daje nam możliwość osiągnięcia pełnej wolności. Jesteśmy wdzięczni za wszystko, co udało nam się przeżyć. Pozostaje nam jeszcze jedna wielka przygoda: po prostu być.
Gdzie jesteś?
Zastanów się, na jakim etapie Ty jesteś. Może pomóc w tym oczywiście Twoja metryczka. Może się jednak okazać, że jeśli nie przerobiłeś w pełni jakiegoś etapu, to wciąż odrabiasz lekcję z wcześniejszej dekady i wydłużasz sobie drogę do spełnienia. Przeanalizuj to, czy wydarzenia, które mają miejsce w Twoim życiu, Twoja wewnętrzna postawa, decyzje są naturalne dla etapu, w którym jesteś.
Pomóc w tym może Ci odpowiedź na następujące pytania:
- Wiesz już do jakiego stanu wewnętrznego dążysz?
- Masz już swój mit życia (plan życiowy)?
- Zebrałeś niezbędne doświadczenia, kompetencje do jego realizacji?
- Wdrażasz swój scenariusz w życie?
- Wiesz, jak chcesz się czuć po osiągnięciu swoich celów?
Bądź spokojny i zaufaj marzeniom. To one w końcu Cię wybrały!
Julitta Dębska
Obrazy:
0 komentarze