Badanie własnych potrzeb



Poznanie swoich potrzeb jest jednym z najważniejszych kroków na drodze do budowania dojrzałych relacji z innymi ludźmi. Jeśli nie poznamy ich w sposób świadomy, ujawnią się one w sposób nieświadomy np. poprzez manipulację. Gdy nasze potrzeby nie są zrealizowane, to nawet jeśli ich nie znamy, staramy się je osiągnąć za wszelką cenę.

Dla przykładu, kiedy moją potrzebą jest poczucie bezpieczeństwa, to będę wcielał się w rolę osoby, która wciąż potrzebuje ratunku. Mogę prowokować wtedy sytuacje, które będę wymagały heroicznej postawy od moich bliskich, a mi pozwolą poczuć bezpieczeństwo, które mam dzięki nim.

Jeśli mam potrzebę, by ktoś się mną zaopiekował, mogę symulować chorobę, wyolbrzymiać symptomy lub nawet celowo doprowadzać swój organizm do stanu chorobowego,  aby zwrócić na siebie uwagę  i wymóc w ten sposób opiekę i troskę.

Taka manipulacja, nawet jeśli nie jest w pełni świadoma, bywa destrukcyjna dla związków, zarówno tych romantycznych, jak i biznesowych. Naszego partnera zaczynamy postrzegać przede wszystkim, jako źródło zaspokajania potrzeb. Czerpiemy z niego energię, często nie oddając jej.  Uczucia schodzą na dalszy plan, a osoba, która jest przez nas manipulowana czuje się tą sytuacją coraz bardziej wyczerpana. Kiedy zauważy niezdrowe mechanizmy pozostawia nas podobnie, jak Rhett Butler, który pożegnał Scarlett O'Harę słowami: "Szczerze mówiąc, kochanie, nic mnie to nie obchodzi".


Porzuć manipulację


By przestać manipulować trzeba się przyznać najpierw samemu przed sobą do tego, że to robimy, a następnie odkryć swoje potrzeby. Warto zadać sobie następujące pytania:

1) W jaki sposób manipuluję innymi?
2) W jaki sposób zdarza mi się manipulować innymi, by osiągnąć swoje potrzeby, zamiast wprost o nich powiedzieć?
3) Jak często zdarza mi się realizować potrzeby innych tylko po to, by oni realizowali moje potrzeby?

Dotrzyj do swoich najgłębszych potrzeb


Na wielu szkoleniach z marketingu, sprzedaży, obsługi klienta uczymy się rozpoznawania potrzeb naszych rozmówców, konsumentów, współpracowników. Zdarza się więc, że jesteśmy bardziej świadomi tego, czego pragną obce nam osoby aniżeli najbliższa osoba w naszym życiu czyli my sami. Badanie potrzeb klienta ma tak naprawdę na celu dopasowanie na ich podstawie rozwiązania, które najbardziej go usatysfakcjonuje, sprawi, że będzie zadowolony i chętnie do nas wróci. Póki nie potrafimy wskazać własnych najważniejszych potrzeb, w naszym życiu brakuje satysfakcji i spełnienia. Rozmijając się z naszymi prawdziwymi potrzebami zadajemy sobie ból, oddalamy się od radości, która mogłaby wypełnić nasze codzienne zajęcia, pracę i relacje pasją. Te wyparte, niezrealizowane potrzeby jednak głośno krzyczą i ujawniają się w destrukcyjnych dla nas zachowaniach. Stąd kobiety, które tak bardzo potrzebują być kochane, że oddają się iluzji miłości sypiając z każdym nowo napotkanym mężczyzną. Stąd mężczyźni, którzy tak bardzo chcą być chwaleni i docenieni, że dla przypodobania się przełożonym zapominają o swoich wartościach. W tych dwóch przykładach możecie zamienić płeć na przeciwną i wciąż będą prawdziwe.

Wiedząc, co tak naprawdę chcemy osiągnąć, możemy podjąć decyzję o zaspokojeniu tych potrzeb w zupełnie inny sposób. Bardzo często są to potrzeby, które dawno temu wyparliśmy. W dzieciństwie mogliśmy usłyszeć, że to na czym nam zależy jest złe. Nasza potrzeba mogła zostać skrytykowana. Widząc, że przynosi nam ona wstyd wyparliśmy ją. Przyznanie się do nich i identyfikacja ich wymaga więc pracy i czasu. Integracja z naszymi prawdziwymi potrzebami jest procesem, który przynosi ukojenie i satysfakcję, dając podstawę do tworzenia zdrowych relacji z innymi ludźmi.

Oto kilka sposób na zidentyfikowanie potrzeb.

1. Przyjrzyj się różnym zachowaniom, które powtarzasz i które sprawiają Ci ból, w jakiś sposób Cię ranią. Do czego wciąż wracasz mimo, że działa to na Ciebie destrukcyjnie? Czego nie możesz przestać robić? Bardzo często za tym zachowaniem stoi ważna, niezaspokojona potrzeba, która w ten sposób walczy o swoją realizację.

2. Do odkrycia swoich potrzeb zaangażuj wewnętrzne dziecko. Wyobraź sobie, że masz 5 lat. Pobądź trochę w tym stanie. Uspokój myśli, wycisz się i pomyśl o tym czego potrzebujesz jako pięciolatek. Co jest dla Ciebie ważne? Za czym tęsknisz? Zaangażowanie wewnętrznego dziecka może przyspieszyć proces. Dzieci są śmielsze, odważniejsze. Wprost mówią o tym, czego chcą. Przywołuj więc w sobie ten stan chcąc dotrzeć do tego, czego naprawdę potrzebujesz. Twoje wewnętrzne dziecko nie zna jeszcze wstydu i strachu. Nie ocenia swoich zachcianek. Wie tylko tyle,  że czegoś chce. Bądź więc z nim w ciągłym kontakcie.  

3. W dotarciu do potrzeb pomagają różne kwestionariusze. Ja korzystam z takich narzędzi pracując ze swoimi klientami podczas coachingów. Jeśli nie masz profesjonalnie zaprojektowanych narzędzi możesz zacząć od znalezienia listy potrzeb w internecie i wyborze tych, które są Ci najbliższe. Przypatrz się również tym, które budzą Twoją niechęć. Często ta niechęć może wskazywać wypartą dawno potrzebę, której nie jesteśmy świadomi. Uważamy, że posiadanie jej jest złe, dlatego reakcja na nią jest nieprzyjemna. Jeśli rozpoznasz u siebie taką reakcję, przypatrz się jej i zastanów się z czego może ona wynikać.

Przykładowa lista potrzeb: akceptacja, osiągnięcia, uznanie, bycie kochanym, posiadanie racji, bycie zaopiekowanym, pewność, komfort, komunikacja, kontrola, bycie potrzebnym, zobowiązanie, wolność, szczerość, porządek, spokój, władza, rozpoznawalność, bezpieczeństwo, praca.

Co z tym zrobić dalej?


Każdą potrzebę trzeba doprecyzować. Jeśli masz potrzebę osiągnięć to określ czym są dla Ciebie osiągnięcia. Co to tak naprawdę dla Ciebie oznacza. Następnie odpowiedz sobie na następujące pytania:

1) Kim jestem, kiedy realizuję tę potrzebę? Jak się wtedy czuję i jak się zachowuję?
2) Kim jestem, kiedy nie realizuję tej potrzeby? Jak się wtedy czuję i jak się zachowuję?
3) Co robię by realizować tę potrzebę? Jakie sytuacje w moim życiu pomagają mi w jej realizacji?
4) Kiedy realizuję tę potrzebę w sposób krzywdzący dla mnie lub dla innych osób?
5) Jak inaczej mogę zrealizować tę potrzebę?
6) Co oddala mnie od tej potrzeby?
7) Co zrobię, by chronić moją potrzebę? 
8) Co zmienię w swoim życiu, by móc w pełni realizować moją potrzebę?

Bardzo często chcemy realizować swoje potrzeby w związkach romantycznych. Warto jednak odpowiedzieć sobie na pytanie czy ta konkretna potrzeba musi być zrealizowana właśnie w takiej relacji i czy jest jakiś inny sposób na jej realizację, który będzie mnie satysfakcjonował. Kiedy jesteśmy pewni tego, że chcemy, by nasz partner odpowiadał na nasze potrzeby, warto kierować się tym, przy jego wyborze. Jeśli bowiem będziemy z kimś przy kim ich realizacja nie będzie możliwa, towarzyszyć nam będzie ciągłe poczucie niespełnienia, a stąd już tylko mały krok do manipulacji i procesu, który opisałam na początku tego tekstu. Ważna jest również otwarta komunikacja w związku. Musimy nauczyć się mówić szczerze o tym czego potrzebujemy, czego pragniemy, co sprawia nam  satysfakcję. Koniecznie też musimy o potrzeby pytać partnera. Unikajmy wtedy ocen, które mogą przypomnieć o wstydzie i strachu, który wyparł ważną dla niego potrzebę. Niech procesowi odkrywania potrzeb i siebie towarzyszy akceptacja. Dzięki temu związek ma szansę stać się źródłem prawdziwej, zdrowej satysfakcji, która nie potrzebuje manipulacyjnych zachowań.

Julitta Dębska

Obraz: Badanie potrzeb

You May Also Like

0 komentarze

Popularne posty

@julittadebska