Co zrobić, by mieć spokojne Święta?

Ten post miał być o tym, czego możemy nauczyć się od Indian. Chodziło o szczęście. Zabrakło mi dziś jednak sił na autentyczne pisanie o szczęściu. Koniec roku zazwyczaj jest dla mnie energetycznym dołkiem. Obserwując ludzi podejrzewam, że mają podobnie. W firmach to czas domykania budżetu i planowania kolejnego na przyszły rok. Czas ocen, podsumowań i dopinania celów na ostatnią chwilę. Wszystko dzieje się w biegu. Pośpiech czasem przegrywa z rozsądkiem. Do tego dochodzi całoroczne zmęczenie, które potęguje negatywne emocje. Rozglądając się dokoła mam wrażenie, że ta ciężka energia napiera. W normalnych okolicznościach oddech złapalibyśmy w domu, ale w okresie przedświątecznym i tutaj wszyscy są w pędzie i w stresie. W powietrzu oprócz zapachu pieczonych jabłek i cynamonu czuć napięcie. Do posprzątania została jeszcze łazienka i kuchnia, okna nie są umyte, choinka się sypie i nie mamy jeszcze wszystkich prezentów. W sklepach zmęczeni, zestresowani ludzie ćwiczą swoją cierpliwość w długich kolejkach. I wszyscy zdają się marzyć o czymś nowym, czymś co przyjdzie w nowym roku i odetnie ich od starych trosk. 

 

 Mądrości Indian


To może jednak możemy czegoś nauczyć się od Indian? Jedno z przysłów indiańskich brzmi: "Biały człowiek mówi o Jezusie - my z Nim rozmawiamy". No właśnie, w tej świątecznej gorączce zapominamy często o tym, co najważniejsze. By móc rozmawiać z Nim nie można tylko mówić. Mówienie to również dziesiątki, setki, a może i tysiące głosów, które mamy w głowie. By móc rozmawiać z Nim, trzeba również słuchać i uważnie obserwować.  To jest również warunek konieczny autentycznego dialogu z samym sobą oraz z drugim człowiekiem. 

Indiańskie Tu i Teraz


Okazuje się, że nie tylko wschodnie kultury praktykują uważność i bycie "tu i teraz". Podobną   filozofię wyznawali i wyznają rdzenni mieszkańcy obu Ameryk. Siuksowie Lakota podkreślali to, że przeszłości nie ma, jest tylko chwila obecna. Jeśli jestem w chwili obecnej radosna i szczęśliwa, to moje wibracje mogą mi tylko i wyłącznie przynieść coś dobrego. Ta chwila generuje następną, która może być tylko lepsza.   

Indianie Piraha, zamieszkujący brazylijską część dżungli amazońskiej,  w ogóle nie mają w swoim języku czasu przeszłego i przyszłego ani żadnych określeń opisujących przeszłość i przyszłość. Piraha są radośni, zrelaksowani, odbywają głębokie rozmowy z Nim. Moglibyśmy stwierdzić, że to proste w świecie bez zachodniego pośpiechu, orientacji na cele, pogoni za pieniądzem i presji społecznej. 

Psychologia pozytywna podpowiada nam jednak, że faktycznie takie bycie w TERAZ i praktyka uważności ma bardo duży wpływ na nasz dobrostan. Mamy żale, pretensje za to, co stało się wczoraj. Ale tego już nie zmienimy. Obawiamy się tego, co będzie jutro, ale nie możemy kontrolować naszej przyszłości. Dlaczego więc nie poczuć radości z bycia w chwili obecnej? Nie chodzi o to, by nie stawiać sobie celów, nie pracować z wizją i nie planować. Jednak to, co było i będzie nie powinno nam zatruwać tego, co jest teraz i odbierać radości z teraźniejszości. 


 Bądź uważny w te Święta


Szczypta praktyki jest lepsza niż tona teorii. Dlaczego więc nie zabrać się za praktykowanie w te Święta? Wybierz jakąś przedświąteczną czynność. Może to być np. przygotowanie ciasta, zmywanie, sprzątanie. Skup w trakcie jej wykonywania całą swą uwagę. Obudź swoje wszystkie zmysły. Jeśli ubierasz choinkę, uświadom sobie, że to robisz, poczuj jej zapach, poczuj dotyk igieł na Twoich dłoniach, przyglądaj się wzorom na bombkach. 

Świetną okazją do praktykowania uważności jest jedzenie. Po prostu poświęć doświadczeniu jedzenia całą uwagę i powoli poczuj cały proces. Postępuj jak badacz, który obserwuje umysł i ciało bez dokonywania ocen. Wypróbuj to i zobacz, co uda Ci się dostrzec.

Wsłuchaj się w słowa kolędy lub pastorałki, poczuj jak dźwięki wibrują w Twoim ciele. Bądź uważny na to, co mówią Twoi domownicy i goście. Bądź ciekaw tego, co Ci chcą przekazać. Nie czekaj na swoją kolej. Daj sobie naprawdę poczuć to, co słyszysz i na co patrzysz. 

Co zaobserwowałeś? 

Ja jestem dzięki temu spokojniejsza. To przede wszystkim i tego Wam również życzę.


Drodzy Czytelnicy, w te Święta życzę Wam wielu chwil, w których będziecie w "tu i teraz" doświadczać radosnej teraźniejszości. Wspaniałego czasu z rodziną, przyjaciółmi, kochającymi osobami. Cieszcie i radujcie się każdym momentem! 

Julitta Dębska



Obrazy: 

You May Also Like

0 komentarze

Popularne posty

@julittadebska