Definicja miłości
Jaka jest różnica pomiędzy miłością a przyjaźnią? Poza seksem, który faktycznie ma miejsce w związkach romantycznych, a nie jest przypisany do przyjaźni, ciężko jest znaleźć jakąkolwiek różnicę. Czym jest w takim razie miłość? Jak ją zdefiniować? Pewnie większość z Was ma z tym problem.
W
jednym ze swoich związków próbowałam narzucić mojemu ówczesnemu
partnerowi moją definicję miłości. Popełniłam jednak duży błąd, bo on
kompletnie się z tym nie utożsamiał. Nie wiedział o czym mówię i w
konsekwencji zaczął studiować definicje zakochania i miłości w Google,
co jak się domyślacie nie pomogło rozwiązać problemu wynikającego z
tego, że zwyczajnie posługiwaliśmy się innymi mapami.
Samo słowo miłość
ma wiele znaczeń, można je chociażby utożsamiać z Siłą Wyższą. Kiedy
mówimy jednak o miłości w związku często jawi się nam przed oczami
bardzo trudny do sprecyzowania twór kulturowy. Być może niektórzy z Was
widzą w myślach fragmenty hollywoodzkich filmów lub bajek Disneya.
Podążamy wszyscy za pewnym produktem, który tak naprawdę nie istnieje.
To,
co łączy wszystkie mapy i co jest kwintesencją miłości w związku, to
przyjaźń. Jest ona najwyższą, doskonałą formą miłości. Prawdziwa miłość
to przyjaźń absolutna.
Jak zachowuje się prawdziwy przyjaciel?
Zawsze chce naszego dobra, dba o nas, troszczy się o nas, ufa nam,
niczego od nas nie wymaga, niczego nie oczekuje, nie zazdrości nam, szanuje nas.
Prawdziwy przyjaciel chce nas takimi, jakimi jesteśmy tu i teraz. Nie
związuje się z nami myśląc o naszym potencjale, o tym, jacy możemy być w
przyszłości, kiedy się zmienimy na lepsze. Akceptuje nas, ale jest
szczery i prawdziwy.
Kiedy pomyślimy o miłości, jak o najdoskonalszej przyjaźni okazuje się, że słowa Hymnu o miłości są możliwe do zrealizowania. Czy nie jest to bowiem opis prawdziwej przyjaźni?
4 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
5 nie jest bezwstydna,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
8 Miłość nigdy nie ustaje, (...)
Jak więc zbudować dobry związek z drugim człowiekiem? Zaprzyjaźnijcie się. Nie chodzi o zakumplowanie się, ale o stworzenie doskonałej przyjaźni.
Pomyślcie o jakiejś parze staruszków, którą uważacie za wzór. Przywołajcie w wyobraźni dwoje starszych ludzi, którzy tworzą wciąż piękną, godną naśladowania relację. Co oni takiego mają, co pozwoliło im przetrwać ze sobą tyle lat? W pewnym wieku sfera seksualna przestaje mieć znaczenie, a nawet zanika. Zostaje jednak to, co jest istotą relacji. Okazuje się, że te pary, które są ze sobą szczęśliwe dziesiątki lat, po prostu się przyjaźnią w odróżnieniu od tych, które formalnie są razem, ale sypiają w osobnych pokojach.
Pomyśl teraz o swoim partnerze lub o kimś, kto ma szansę nim zostać i odpowiedz sobie na następujące pytania:
1) Jaka jest jakość przyjaźni, którą obdarzam mojego partnera?
2) Czego nie robiłby mu najlepszy przyjaciel?
3) Jak sama/sam chciałabym/chciałbym być traktowany przez mojego najlepszego przyjaciela?
Jeśli w odpowiedziach pojawiło się coś do zmiany, to od dziś patrz na swojego partnera oczami przyjaciela. Otocz go piękną, bezwarunkową przyjaźnią. Buduj przyjaźń między Wami każdego dnia. Gdybyś zapytał swojej babci lub dziadka, jak buduje się związek, zapewne odpowiedzieliby, że robi się to właśnie w ten sposób. W końcu naszą starość chcielibyśmy spędzić z kimś, z kim czujemy się naturalnie, dobrze, komu możemy powiedzieć o wszystkim i z kim zawsze mamy o czym rozmawiać.
Julitta Dębska
Zdjęcia: https://pl.pinterest.com/source/indiaearl.com
https://pl.pinterest.com/source/flickr.com
1 komentarze
Wg mnie to wszystko to raczej definicja miłości "idealnej"... prawdziwa przyjaźń często w związkach nie istnieje, jednak jest wiele związków, którym nie można wg mnie odmówić miłości wzajemnej, a jednak o przyjaźni między nimi mowy nie ma. Często są natomiast kłótnie, pretensje, oczekiwania itp. A jednak mimo nich, Ci ludzie poszliby za sobą w ogień, nadal wzajemnie się szanują i dochowują wierności. Kochają się, choć niekoniecznie zawsze lubią :-) No niestety, mieć prawdziwego przyjaciela w partnerze, to wielki wyczyn i szczerze mówiąc sama nie znam ani jednego takiego związku...
OdpowiedzUsuń